Witam, wszystkich. Mam problem z moim matizem rocznik 2002. Otóż czasem nie chce odpalić, piszę czasem, bo występuje to raz w miesiącu a czasem raz w tyg. Niezależnie od temperatury powietrza czy wilgotności. Ostatnio miałem przypadek, że wsiadając do niego odpalił od razu i po pojechaniu na stacje benzynowa ok 6km, zgasiłem go by zatankować no i cóż nie odpalił mimo rozgrzanego silnika. Tak więc, czy rozgrzany czy nie czasem ma humor i nie odpali i trochę to dziwne bo jedyne co wtedy pomaga to otworzyć maskę, wyciągnąć kable zapłonowe i włożyć z powrotem. Niby nic ale dość irytuje i pytanie do Was, co z tym zrobić? Dodam, że wymieniałem: kable(obecnie są firmy bosch), wszystkie świece, kopułkę oraz palec. Jakiś pomysł? Pozdrawiam
Ok, dzięki za odp. Co jeśli to nie cewka? Z czasem myślałem że to może też od nierówności na drodze. Moja droga do domu jest dość wyboista i myślałem że to przez to kable np się jakoś luzuja czy coś.
Żeby silnik zapalił muszą być dwie rzeczy:paliwo i iskra.Zdejmij wężyk paliwowy ten który dochodzi do silnika i niech kolega Ci zakręci (na chwilkę) jak leci to wyeliminowałeś paliwo jest ok.Następnie wykręć świece i sprawdź czy jest iskra.Tu z iskrą już jest szerszy temat;musi być taka,a nie inna,tzn.fioletowa na całej szerokości elektrody,musi być w odpowiednim momencie nie może "ginąć" co trudno ot tak stwierdzić. Miałem u siebie podobnie i wymieniłem cały rozdzielacz zapłonu (ze szrotu) i ustąpiło.Dziwne było to,że jak silnik zimny to zapalił jak się zagrzał to gasł i po ostygnięciu znowu palił. Wymieniałem trzy rozdzielacze i trzy palce, potem okazało się ,że ten rozdzielacz ze szrotu działa tylko z tym palcem który był razem z nim Do dziś -2 lata-chodzi.Nie wiem co było uszkodzone palec czy rozdzielacz,czy się coś grzało czy "magnesowało". Kable masz- przypuszczam- w porządku,jeżeli sprawdzisz paliwo no to nie ma bata,z jakiegoś powodu i w najmniej nieoczekiwanym momencie ginie się iskra.
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1584 Skąd jesteś (miejscowość / region): Lubelskie <-> Kujawsko-pomorskie Posiadane auto: Kia Sportage 2.0 DOHC 1999 ver coś pomiędzy I a II
Piwa: 83/6
Wysłany: Pią 26 Paź 2018, 17:59
Temat postu:
Re: ( Daewoo Matiz ) Humory Matiza :)
Witam.
W kwestii ogólnej - przeczytałeś regulamin?
W kwestii tematu:
Może zamiast zgadywać zapytać delikwenta co go boli? Z pomocą przyjdą kody błyskowe. Tico i Matiz to nie to samo - Matiz nie ma gaźnika, pompka elektryczna uruchamiana jest po załączeniu zapłonu, więc nie trzeba kręcić rozrusznikiem aby widzieć, czy jest paliwo. Poza tym słychać ją jak się włączy zapłon, dobije do ciśnienia i cichnie. Odnośnie kaprysów aparatu zapłonowego - jest przyklejony post dotyczący objawów - polecam przeczytać. Na początek kody błyskowe, dopiero jak ECU nie będzie miał błędów - podmiana czegokolwiek.
Co do koloru iskry - fajnie jest przedstawiać opis, że taka czy inna ma być, szkoda tylko, że podczas kompresji warunki elektryczne tak się zmieniają, że ma się to nijak do rzeczywistości. Jedno można sprawdzić - wykręcone świece po nieudanym rozruchu - mokre - brak zapłonu, ale jest paliwo, suche - brak paliwa lub zapłon nie w punkcie...
Jak to mówił Pawlak "ot mądrego to i miło posłuchać",ale to nie mnie tłumacz bo ja sobie poradzę,nie opowiadaj mi o regulaminie tylko pomóż chłopu ,żeby mógł jechać bez względu na to czy jest to tico czy jakieś tam DOHC. Niech sobie wykręca świece i niech sprawdza mokre czy suche byle by sobie pomógł. Nie wiem np.czy takie zdanie mu pomoże cyt" że podczas kompresji warunki elektryczne tak się zmieniają, że ma się to nijak do rzeczywistości ", "łomatko" konia z rzędem temu jak ktoś to rozumie,bo nie i nie chcę.
Dołączył: 04 Maj 2011 Posty: 1584 Skąd jesteś (miejscowość / region): Lubelskie <-> Kujawsko-pomorskie Posiadane auto: Kia Sportage 2.0 DOHC 1999 ver coś pomiędzy I a II
Piwa: 83/6
Wysłany: Pon 29 Paź 2018, 00:00
Temat postu:
Re: ( Daewoo Matiz ) Humory Matiza :)
Margra napisał:
Jak to mówił Pawlak "ot mądrego to i miło posłuchać",ale to nie mnie tłumacz bo ja sobie poradzę,nie opowiadaj mi o regulaminie tylko pomóż chłopu ,żeby mógł jechać bez względu na to czy jest to tico czy jakieś tam DOHC. Niech sobie wykręca świece i niech sprawdza mokre czy suche byle by sobie pomógł. Nie wiem np.czy takie zdanie mu pomoże cyt" że podczas kompresji warunki elektryczne tak się zmieniają, że ma się to nijak do rzeczywistości ", "łomatko" konia z rzędem temu jak ktoś to rozumie,bo nie i nie chcę.
Z regulaminem to było do autora. Bez znajomości podstaw fizyki nie jest łatwo brać się za naprawę. Co do silnika w Matizie, niestety ale jest to SOHC.
Jeśli autor nas nie naprowadzi to mu zdalnie nie pomożemy, dobrze o tym wiesz. Temu pozostaję przy swoim zdaniu - najpierw kody błyskowe.
Witam. Właśnie sprawdzam kody migowe i mam tylko jeden 1500 dodam że klimatyzacji nie mam więc to chyba normalne że on jest, ale mogę się mylić. Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Daewoo Matiz ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.